Dwa kanały przychodów są wysoko rentowne. To e-commerce i zlecenia na rzecz innych firm. Gino Rossi to wie. I właśnie wykorzystuje.
W Gino Rossi rośnie udział e-commercu w całości przychodów firmy: obecnie wynosi 15% w marce Gino Rossi, a w Simple 24%. Firma zdała sobie sprawę z potencjału Internetu jakiś czas temu i konsekwentnie wykorzystuje tą wiedzę. Właśnie rozpoczęła współpracę z rosyjskim gigantem e-commercu, firmą wildberries.ru.
To właśnie ecommerce oraz produkcja na zlecenie mogą dać grupie wzrost przychodów i przynieść grupie intratne dochody.
Czy to jest dobry kierunek rozwoju?
Komentarz analityk giełdowy, Marek Czachor, Erste Securities:
Ecommerce i w Polsce i na świecie notuje duży wzrost. Widać, że Gino Rossi jest aktywne w tym segmencie, odgrywa dużą rolę w strategii firmy. Spółka ma przy tym bardzo zdywersyfikowane podejście do ecommerce. To dobrze, bo dotychczasowy, typowy model biznesu - sprzedaż i rozwój przez centra handlowe - powoli odchodzi, ustępując miejsca modelowi omnichanel.
Gino Rossi stara się szukać miejsc, gdzie rynek rośnie, jest w tym bardzo aktywna, czego przykładem jest choćby realizacja zleceń dla firm zewnętrznych. Gino Rossi wyprzedza w tym wiele firm i to trzeba cenić.