i rekord czekania na otwarcie pobity.
Prawie dwie doby przed otwarciem pierwszej restauracji Popeyes w Warszawie, przed Złotymi Tarasami ustawiła się trójka młodych ludzi, którzy nie mogli doczekać się pierwszych dań tej kultowej restauracji. Dzięki temu to właśnie warszawiacy ustanowili nowy, światowy rekord w czekaniu na po Chicken Sandwich.
Galeria Złote Tarasy już od rana przywitały wszystkich atmosferą Nowego Orleanu. W przestrzeniach galerii rozbrzmiewał koncert Brass Bandu, którzy grali na żywo, tworząc niezapomnianą atmosferę. Dla gości oczekujących w kolejce przygotowano również wiele atrakcji tematycznych, tj. tatuaże nawiązujące do kultury Nowego Orleanu, fotobudka umożliwiająca zabawne zdjęcia oraz rapujący freestyler, który swoją doskonałą "nawijką" wchodził w interakcje z gośćmi restauracji i opowiadał o marce Popeyes.
Tuż po godzinie 10:00, po uroczystym odsłonięciu słynnej już pomarańczowej kotary, pierwsi warszawiacy mieli okazję skosztować dań z całej karty menu dostępnej teraz w Polsce.
Wśród klientów restauracji popularnością cieszyły się również inne klasyczne dania: frytki Supreme Fries, podawane z pysznym sosem serowym i posypane szczypiorkiem, Chicken Wrap, oraz Chicken Tenders. Klienci chętnie eksperymentowali także z daniami przygotowanymi specjalnie z myślą o polskim rynku, tj. specjalna wersja Coleslaw Chicken Sandwich, który stał się hitem dnia, oraz Louisiana Wings glazurowane słodko-ostrym sosie Voodoo Sweet Chilli.