Właściciel marek z wnioskiem o upadłość.
Dwie znane polskie marki odzieżowe – Quiosque i Laurella – ogłosiły upadłość. Jak ustaliła Wyborcza.biz, skala problemów obu firm okazuje się większa, niż wcześniej przypuszczano. Obecny właściciel akcji PBH S.A., spółka SCRK, nie jest powiązany ani z Monnari Trade, ani z jej kadrą zarządzającą. Jak poinformowała spółka, przyjęta struktura transakcji była wynikiem wielu czynników, w tym oczekiwań sprzedającego. Warto przy tym dodać, że to właśnie podmiot z Grupy Monnari uzyskał zgodę UOKiK na przejęcie.
Jak ustaliła Wyborcza.biz, trudności marek Quiosque i Laurella okazują się poważniejsze, niż wcześniej podawano. W mediach społecznościowych klientki skarżą się na brak zwrotów pieniędzy za odesłane produkty, a pracownicy informują o wstrzymaniu wypłat wynagrodzeń.
Historia problemów tych marek sięga 2023 roku, kiedy to doszło do jednej z najgłośniejszych konsolidacji w polskim sektorze odzieżowym ostatnich lat. Notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych Grupa Kapitałowa Immobile – znana głównie z działalności w branży przemysłowej i nieruchomości – przejęła wówczas popularną poznańską markę Laurella. Z kolei już w 2021 roku Grupa stała się właścicielem marki Quiosque.
19 lutego 2025 roku Grupa Immobile S.A. sprzedała wszystkie posiadane akcje PBH S.A., będącej właścicielem marek Quiosquei Laurella, definitywnie wycofując się z rynku odzieżowego. Jak wynika z oficjalnego komunikatu, łączna wartość transakcji wyniosła 100 rys. zł. Grupa zbyła 170 tys. akcji PBH, o łącznej wartości księgowej 99,45 tys. zł, uzyskując za nie kwotę 76 160,50 zł.
Ostatecznie za ratunek marki miała odpowiadać Monnari Trade – grupa kapitałowa zarządzająca ponad 200 butikami oraz markami Monnari i Femestage. W lipcu 2025 roku spółka MS Frocks, należąca do Monnari, otrzymała zgodę UOKiK na przejęcie kontroli nad firmą PBH. Ostatecznie jednak właścicielem spółki została firma z branży hotelarskiej – łódzka spółka SCRK, której prezesem jest Paweł Nierychły. Obecny właściciel akcji PBH S.A., czyli SCRK, nie jest powiązany ani z Monnari Trade, ani z jej kluczowym personelem. Jak podaje spółka, wybór takiej struktury transakcji wynikał z różnych czynników, w tym z oczekiwań sprzedającego.
Jak podaje Wyborcza.biz, zaledwie kilka miesięcy po przejęciu, 9 października bieżącego roku, PBH S.A. złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości. Spółka była zadłużona na ponad 51,5 mln zł, a w jej majątku pozostały praktycznie wyłącznie znaki towarowe należących do niej marek.
Od kilku miesięcy klientki wyrażały niezadowolenie z obsługi w obu sklepach. W mediach społecznościowych, pod postami Quiosque i Laurelli, pojawiały się liczne komentarze dotyczące braku kontaktu ze sprzedawcami, problemów ze zwrotami oraz niekompletnych zamówień. Mimo tych sygnałów profile marek wciąż informowały o nowych kampaniach.
Na zapytania klientów w sieci marka Quiosque odpowiada oszczędnie, wskazując na „przyczyny techniczne” opóźnień. Jak jednak ujawniają źródła Wyborczej, rzeczywista przyczyna jest znacznie poważniejsza – na początku października komornicy zajęli rachunki spółki, uniemożliwiając wypłaty i realizację zwrotów.
To jednak nie wszystkie skutki kłopotów finansowych. Dodatkowo spółka PBH S.A. wstrzymała wypłaty pensji, które mają objąć około 90 pracowników. Zajęte konta bankowe i brak środków uniemożliwiły realizację przelewów wynagrodzeń.
